Anna Adamska
Pierwszy kontakt z audiobookami miała w roku 2003, kiedy jeden audiobook liczył kilka kaset magnetofonowych. Cieszyła się, że wewnętrzna kieszeń zimowej kurtki jest na tyle duża, że może pomieścić jej walkmana dzięki czemu mogła słuchać „w biegu”, co jednak głownie znaczyło w drodze do szkoły. Gorzej było gdy kaseta kończyła się a ona była właśnie w biegu i nie miała przy sobie kolejnej części. Dziś już nie ma z tym problemu, a audiobooki doceniła niedawno jeszcze bardziej, gdy odkryła, że jej oczy nie są z tytanu i po kilku godzinach spędzonych przed komputerem nie lubią czytać książek a ona lubi, bardzo…
Słuchając audiobooków i podcastów zrealizowała kilka spraw:
- przygotowała się do egzaminu językowego CAE
- przebiegła maraton
- nauczyła się 4 języków obcych
- odbyła kilka podróży nie z tej ziemi: mieszkała przez cały styczeń 2012 w krainie Westeros, była w kosmosie na planecie Regis III i bała się